Tajemnica greckiej herbaty górskiej
Jest obecna w sklepach z pamiątkami, małych sklepikach i na bazarku, wszędzie, na całym Peloponezie. Τσάι του βουνού (tsai tu vunu), czyli herbata górska – naturalny lek na wszelkie dolegliwości.
Wiara w moc ziół i herbat wśród Greków jest bardzo silna. Herbata górska, zwana też herbatą pasterską, jest wyjątkowa. Porasta skaliste zbocza gór na wysokości ponad 1000 metrów.
Popijanie herbaty górskiej szczególnie zaleca się w okresie jesienno-zimowym, gdy podczas długich, chłodnych wieczorów organizm jest najbardziej narażony na wszelkiego rodzaju przeziębienia. Lecznicze działanie tych ziół zauważono już w starożytności. Dzisiaj wiemy, że zawdzięczają je związkom flawonowym, które działają działają przeciwzapalnie oraz rozkurczowo.
Lista zalet herbaty, niegdyś popijanej głównie przez pasterzy, jest długa. Nie tylko zwiększa odporność, pomaga też obniżyć ciśnienie, przynosi ulgę w zapaleniu zatok, ma działanie uspokajające. Filiżanka przed snem pomaga zrelaksować się po całym dniu pracy.
Jak to robią Grecy?
Grecy uwielbiają herbatę górską. Najczęściej kupują ją na lokalnych bazarkach, dokąd trafia od mieszkańców okolicznych gór. Z każdego punktu na Peloponezie do gór jest rzut beretem, więc suszone satynowe kwiatki są dostępne prawie wszędzie.
Najlepiej jest kupić całą wiązankę i przechowywać w pudełku, żeby na kwiatkach i liściach nie osiadał kurz. Przed zaparzeniem, łodyżki należy połamać na sporej wielkości kawałki i zalać wrzątkiem. Po 3 – 5 minutach odcedzić, pić bez cukru, ewentualnie z dodatkiem miodu.