Areopoli, miasto boga Aresa

Przechadzając się kamiennymi uliczkami łatwo puścić wodze fantazji i poczuć się jak średniowieczy wędrowiec. Nieduże miasteczko wybudowane z kamienia, począwszy od domów, na kocich łbach kończąc, pozostawia niesamowite wrażenie. Jest to też miejsce ważne z punktu widzenia historii Grecji.

Areopoli zasłynęło w końcu XIX w., gdy ostatni bej Petros Mavromichalis ogłosił wojnę przeciwko Imperium Osmańskiemu. Dało to początek wojnie niepodległościowej, a ku pamięci tego wydarzenia, miasto świętuje Dzień Niepodległości 17 marca, a nie 25 marca, jak pozostała część kraju.

Przed tymi wydarzeniami, miasto nosiło nazwę Tsimova. Obecna, Areopoli, znaczy „miasto Aresa”. Ares, bóg wojny i ducha bojowego, nauczył ludzkość bezinteresownego bohaterstwa i prawdziwej odwagi. Grecy byli jednym z pierwszych narodów, który zrzucił jarzmo tureckiej okupacji, więc odwołanie jest bardzo trafne.

W sezonie chętnie odwiedzane przez turystów, poza sezonem trochę senne miasto, najbardziej tętni życiem w soboty, gdy na lokalny mały bazarek zjeżdżają się okoliczni rolnicy. Odbywa się w pobliżu szkoły, na niedużym placu z widokiem na okoliczne góry. Można tu kupić świeże sezonowe warzywa i owoce, miód (który jest w tej części Peloponezu najlepszy!), przetwory, mydło i krem z oliwek, kwiaty w doniczkach.

Miasto jest nieduże. Na głównym placu wita wszystkich wspomniany wcześniej bohater narodowy. Dalej, aż do placu z kościołem, wiedzie wąska uliczka. Po drodze mijamy małe restauracje i urokliwe kawiarnie – na pewno warto tu wrócić wieczorem.

Informacje praktyczne

Areopoli otoczone jest górami i morzem. Jest to idealne miejsce na krótki przystanek w podróży po Mani, na drodze ze Sparty, przez Githios, do jaskini Diros.

17 marca w Areopoli jest obchodzony Dzień Niepodległości – na kilka dni przed rozpoczynają się wielkie porządki, malowane są krawężniki, ozdabiane główne place. Jest to dzień, w którym na pewno warto do Areopoli zajrzeć.